EUROPA

Wszystkie | Najnowsze | # A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
6 wpisy w tej kategorii
Francja
Jednym z ważnych, destrukcyjnych dla spokoju w Europie zwiastunów wojennej zawieruchy, która w sposób niekontrolowalny, niezamierzony przejdzie przez wiele krajów głównie południowej i zachodniej Europy, jest militarne zaangażowanie się Francji w konflikt na Bliskim Wschodzie. To w tym aspekcie zewnętrznym. Natomiast w ujęciu sytuacji wewnętrznej tego kraju aktywność nowego ruchu społeczno-politycznego, aktywność bardziej anarchistyczna zdestabilizuje dodatkowo Francję i ją osłabi wzmagając jednocześnie działalność różnych grup na tle religijnym w tym islamistycznych. Codzienność zacznie rysować się z cieniem wielu zamieszek, aktami przemocy w tym także tymi typowo terrorystycznymi na co siły porządkowe będą dość bezradne. Przed Francją jest jakiś potężny pożar będący aktem wymierzonym przeciwko państwu. Będzie to blisko miejsca powiązanego z koleją lub z jakimś udziałem, akcentem dotyczącym kolei.

Kierunki nadejścia zagrożeń
W czasie nie tylko militarnych wydarzeń Europa będzie targana różnego rodzaju zagrożeniami (m.in. fale migrantów, konflikty zbrojne, terror) z kilku kierunków, nie tylko od wschodu. Najgroźniejszy będzie południowo wschodni i od strony, gdzie leży Portugalia choć ta sama dość mało na tym ucierpi. Tam zdecydowanie negatywnie zaznaczy się wpływ żywiołów jak też zresztą dla części Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii i częściowo Irlandii…

Motywacja do wojny
Jeżeli dojdzie do tych opcjonalnych jeszcze - bardziej pod względem wariantu przebiegu i czasu niż samego faktu zaistnienia - działań wojennych, będą one motywowane pozorem preferencyjnego, wyprzedzającego uderzenia na w tamtym momencie osłabiony Zachód, który jednak w sposób wyraźny będzie wykazywał tendencję parcia do zniszczenia m.in. Rosji. Nie widzę tego jednak za czasów istnienia pana Putina a w okresie aktywnego działania wpływowej a przy tym bezwzględnej kobiety. Niekoniecznie będzie ona "głową" państwa ale będzie na rządy miał znaczący wpływ i decyzyjność. To zresztą jest jeden z wielu stałych powracających w poczuciach wątków.

Podział na strefy
Europa (UE) Będzie w sposób sformalizowany podzielona, na części. Głównie na trzy/cztery strefy i nie chodzi tu o ujęcie jako strefy wpływu, ale w pewnym sensie administracyjnym przypominającym wdrożenie etapu federalizacji państw. Jest to jeden z niezbędnych celów prowadzących do korporacyjności świata. Rzecz w tym, że owy podział Europy stanowi pewien element uruchamiający dalsze, niekorzystne przyszłościowo wydarzenia. Ten rodzaj pewnej dekompozycji aktualnych struktur i porządku Europy stanie się przyczynkiem dla dodatkowych kłopotów i upadkiem wielu krajów które dziś odgrywają puki co znaczącą rolę np. Niemiec czy Francji.

Strefa buforowa
Powstały specyficzny pas bezpieczeństwa utworzony z państwa Europy Środkowej w tym Polski w obliczu przyszłych wydarzeń nie do końca spełni swoją rolę. Początkowo owszem, zarówno jako element regulujący przepływ migrantów oraz jako rynek zbytu i tańsza siła robocza dla UE, ale ostatecznie w obliczu działań militarnych funkcja strefy obronnej już tak to nie będzie wyglądało, ponieważ te, w głównej mierze dokonają się z pominięciem tej strefy buforowej, z przeskokiem, gdzie dojdzie do desantu z morza i powietrza a z lądu będzie to głównie szybki przejazd.

Ukraina
W najnowszych poczuciach niezmiennie podtrzymywany jest wcześniejszy przekaz – hasło: Ukraina sprzedana. Finalnie mniejsza o utraconej w dużej mierze państwowości a zarazem będąca pod pewnego rodzaju zarządem kogoś innego, z zewnątrz. Innego niż Rosja. Tak jakby stała się częścią eksperymentalną jakiejś Korporacji. Rosja początkowo z tego ugryzie swoją część tortu, aby jednak ostatecznie i tę część i wiele więcej utracić. Będą to w pewien sposób tereny wyłączone, jakby eksterytorialne. Przy tym relacje z PL będą dalekie od poprawnych a nawet będzie czas, kiedy pojawi się jawna wrogość.